niedziela, 23 września 2012

"A Co , Zazdrosny Jesteś?"

Dalszy Ciąg Piątku .
Po 30 minutach zasnęłam . Śniło mi się moje dzieciństwo , wyjazd z rodzicami nad morze ahh...te czasy gdzie szukałeś z przyjaciółmi tęczy i oglądaliśmy teletubisie . Obudziłam się . Spojrzałam na telefon , była 15 . Miałam dwa nieodebrane połączenia od Olivki . Oddzwoniłam . : 
-Hej , co chciałaś?-zapytałam
-Gdzie jesteś?Martwimy sie o ciebie - powiedziała moja przyjaciółka
-W domu przecież napisałam ci smsa 
-Nie miałam nic może nie doszedł , ale to dobrze że jeseś w domu 
-A ty gdzie jesteś?
-U siebie
-Idziemy gdzieś ?
-Jasne , gdzie i o której ?
-16.30 u mnie .
-Okej , do zobaczenia , pa .
-Paa 
Wstałam i zeszłam na dół . Napiłam się wody , spoglądając na zegarek . Była 15.20 . Pomyślałam że pójdziemy do kina a potem do kawiarni . Poszłam do siebie . Z 15 minut spędziłam przed szafą . Wybrałam ubrania które położyłam na łóżku i włączyłam laptopa . Usiadłam na fotelu trzymając laptopa na kolanach . Weszłam na facebooka . Sprawdziłam nowe posty i porozmawiałam chwilę z mamą na skype(nie wiem jak to się odmienia) i poszłam do łazienki . Odświeżyłam makijaż , zrobiłam sobie kłoska i ubrałam  się . Poszłam do pokoju  wzięłam torbę i poszłam na dół . Ubrałam buty . Wyszłam z domu zamykając go . Włożyłam słuchawki w uszy i ruszyłam przez miasto . Z Olivią miałam spotkać się w kinie . Po 20 minutach doszłam na miejsce .Olivia siedziała przy stoliku i piła kakao .
-Hej - dosiadłam się
-Cześć , na jaki film idziemy?-zapytała się mnie przyjaciółka
-Jesteś Bogiem ?-zaproponwałam
-Jasne
Poszłam kupić bilety a Ollie poszła po popcorn i cole . Pojechałyśmy windą na drugie piętro . Weszłyśmy do sali 14 i wygodnie usiadłyśmy . Film był znakomity . Gdy wyszłyśmy z kina skierowałyśmy się do starbucksa . Usiadłyśmy i zamówiłyśmy sobie sernik a do tego latte . Bardzo przyjemnie nam sie rozmawiało . Po 30 minutach wyszłyśmy z kawiarni . Pod Big-Benem całowała się  Julka z Chadem .Miałam ochotę zranić ich tak jak oni mnie . Olałam ich i poszłam dalej . Olivia dostała smsa.
-Muszę iść do domu pilnować Rose , bo rodzice mają jakieś spotkanie . Nie obrazisz się?
-Jasne że .................nie !-przytuliłam ją -Do zobaczenie jutro : *
Puściłam ją i ruszyłam w stronę mojego domu .
-Emily ! - krzyczał jakiś głos z drugiej strony chodnika .
Spojrzałam w bok , stał tam Kyle .
-Hej !- przebiegłam przez pasy i rzuciłam się na niego mocno go przytulając .
-Gdzie idziesz?-zapytał mnie
-Do domu , mieliśmy iść na spacer to nadal aktualne ?
-Jak najbardziej - puścił mi oczko i objął mnie ręką a ja wtuliłam się w niego
Szliśmy przez park w którym spędzaliśmy bardzo dużo czasu jako dzieci , na jednej ławce siedział Zayn z Liamem .
-Nie mówiłaś że masz chłopaka-powiedział gdy dochodziliśmy do ich ławki
-A Co , Zazdrosny Jesteś ? I nie mam .
-Nie jestem zazdrosny - powiedział stanowczo. No chyba widzę
-To mój przyjaciel po czterech dniach zerwania miałabym być z innym ?
-Nic nie mówię , czemu tak szybko poszłaś ?
-A co miałam robić ? Wszyscy spali .
-No wiesz chyba czegoś nie skończyliśmy
Wyszczerzyłam oczy , puszczając Kyla .
-Czekaj !- biegł za mną przyjaciel
-Spokojnie to debil nie przejmuj się nim -przytulił mnie
-Myślałam że jest miły , opiekuńczy ale jednak się myliłam , nie wiem po co chciałam się z nimi przyjaźnić .Nie Chcę Mieć Z Nimi Nic Wspólnego . Odprowadzisz mnie do domu ?-spojrzałam przyjacielowi w oczy
Wtuliłam się w niego i szliśmy w ciszy .
-Dziękuję-powiedziałam gdy doszliśmy do domu -Pa
-Pa , trzymaj się- pocałował mnie w czoło a ja go przytuliłam i weszłam do domu . Ściągnęłam buty oraz kurtkę i poszłam do kuchni . Zrobiłam sobie kakao i poszłam do góry . Założyłam ciepłe skarpety , zwykłe czarne leginsy i sweter . Poszłam do naszej mini biblioteki i usiadłam na parapecie . Piłam ciepłe kakao i patrzałam jak krople deszczu spływają po oknie . Po 20 minutach czytałam książkę (Pachnidło ) . Wciągnęła mnie przeczytałam chyba z 50 stron .Spojrzałam na telefon była 22 . Poszłam do łazienki . Zmyłam makijaż ,Wzięłam relaksującą kąpiel która trwała ze 40 minut . Ubrałam piżamkę i poszłam do siebie położyłam się . Wzięłam laptopa i usunęłam ze znajomych na fejsie 1D . Oglądałam "Wciąż Ją Kocham" . O 00:00 poszłam spać .Po jakiś 15 minutach zasnęłam .
6 wrzenia ( sobota )
Obudziły mnie promienie słońca padające na moją twarz .Spojrzał na zegarek który wybijał godzinę 10 . Wstałam , rozciągnęłam się i podeszłam do szafy . Wyciągnęłam ciuchy z szafy i poszłam do łazienki . Wzięłam prysznic , uczesałam się w koka i ubrałam   . Umyłam zęby , zeszłam na dół . Wzięłam pieniądze założyłam krótkie czarne conversy i wyszłam z domu . Skierowałam się w stronę spożywczaka .